ŚWIADOMOŚĆ

Dlatego też mówi się, że świat jest odzwierciedleniem naszego wnętrza, a żeby zmienić świat, należy zmienić… siebie. Na pewno już to gdzieś słyszałeś. Jak wewnątrz, tak na zewnątrz, jak na górze, tak na dole.

Wszystko wokół jak praca, pensja, majątek, rodzina, relacje międzyludzkie, przewaga szczęścia lub nieszczęścia, harmonia i spokój lub napięcie i nerwy itd. Odpowiada Twoim myślą na temat Ciebie samego i tego, czego jesteś wart lub… nie. Po prostu wewnętrznie zaakceptowałeś fakt, że tak jest jak jest i tak już będzie.

Praca nad sobą samym, swoją świadomością i podświadomością jest kluczem do przemiany własnego życia w to, które zawsze od dzieciństwa nam się marzyło.

Kiedy zaczynasz się rozwijać, zdobywać nowe umiejętności, zamieniać złe schematy w dobre, negatywne emocje w pozytywne, naprawiać swoje podejście do własnych emocji i odczuć, docierasz do momentu, kiedy patrzysz na własne życie i rozumiesz, że to nie jest już Twoje życie, że już nie odpowiada temu kim jesteś. Przestajesz się na to wszystko godzić. Mówisz stanowcze, wewnętrzne ‚NIE’, bo wiesz, że jesteś wart czegoś lepszego. Dla jednych jest to moment dosyć prosty i oczywisty. Zwyczajnie bez nostalgii rozstają się ze starym życiem i zaczynają nowe. Może się to wiązać ze zmianą pracy, miejsca zamieszkania, partnera lub samą zmianą własnego zachowania, co również przynosi odmienną reakcje ze strony świata na naszą osobę. Jednakże w większości przypadków ludzie się męczą. Nie potrafią puścić starego. Zżera ich strach przed Nowym. Jest to moment bardzo ważnej decyzji i łatwo jest tutaj zrezygnować, pogubić się lub uciekać w tak zwane ‚małe rozwiązania’ czyli robienie ‚nowych’ rzeczy w życiu ale tylko po to by siebie samego oszukać, że COŚ zmieniliśmy, a tak naprawdę wewnętrznie wiemy, że tylko uciekamy od podjęcia właściwej decyzji. Dobrze jest w takiej sytuacji pamiętać, że Nowe przychodzi jak zrobimy mu trochę miejsca. Trzeba więc puścić coś starego, ‚przeterminowanego’. Oczywiście zmiana nie musi być aż tak drastyczna by dosłownie rzucić wszystko i zaczynać gdzieś indziej od nowa. Trzeba uważać, czy aby na pewno przerobiło się swoje problemy i potrzebuje nowej przestrzeni do życia bo starej zwyczajnie nie da się ‚uzdrowić’, czy może po prostu uciekamy od problemów. 

Zaczynasz więc szukać odpowiedzi jak możesz zamienić życie tak by odpowiadało temu, kim jesteś teraz i stopień po stopniu realizujesz swoje plany. Nic się nie dzieje za pstryknięciem palców, ale jeżeli WIESZ DOKĄD ZMIERZASZ to tam dotrzesz. Nie ważne jak będzie po drodze ciężko, znajdziesz rozwiązanie na każdy napotkany problem.