Nasza współczesna tendencja do budowania swojej osobowości na podstawie zewnętrznego życia zamyka nas w więzieniu. Wraz z nią tworzymy również nasze cierpienie – chcemy chronić zewnętrzne życie, a wszystko, co je niszczy zadaje nam ból, bo niszczy też w ten sposób nas.
Każdy zawód ma w sobie skarbnice duchowej wiedzy, każda czynność może służyć do medytacji. Wszystko, co robimy, może nam pomóc rozwinąć się duchowo i nie musimy z góry wiedzieć w jaki sposób wpływa to na nasz rozwój, wystarczy, że nas to interesuje, chcemy nad tym siedzieć, chcemy się do tego przyłożyć, chcemy wykonać to najlepiej jak umiemy.
Jedynym życiowym obowiązkiem istot na tej planecie, jest tworzenie życia pełnego spełnienia, akceptacji, miłości i szczęścia, a to przynosi zajmowanie się tym, co nas interesuje, pasjonuje i wciąga.
Żaden przyjaciel nie ukarze Cię za wybranie dla siebie najlepiej jak możesz. A wszyscy Ci, którzy będą osądzać lub krytykować wskażą sobie drogę do opuszczenia Twojego życia i tak rozpocznie się potężny proces uzdrowienia, bo w ich miejscu pojawią się nowi, właściwi ludzie.